sobota, 14 sierpnia 2010

Na ubitej ziemi

Mama z synem w foteliku rowerowym na radomskiej Żakowickiej - przejażdżka albo droga do konkretnego celu, jak setki takich w Radomiu co dzień. Na drugim zdjęciu cień zaczajonego rowerowego paparazzi :-).

Ulica Żakowicka to, dzięki prawie zerowemu ruchowi samochodowemu, fragment sprytnego skrótu rowerowego z Ustronia w kierunku Leclerca, Osiedla Południe i Potkanowa, który w dużej części pozwala ominąć tłok na Gajowej i Wjazdowej - całkowicie nieprzyjaznej dla rowerzystów.




Na Żakowickiej można też spotkać takie perełki, jakich nie uświadczy się na zatłoczonym asfalcie (zdjęcie z chwili wcześniej):

1 komentarz: